Ach… Co to był za bal!
Po raz pierwszy bawiliśmy się w restauracji. Z zaprzyjaźnionymi ŚDS -ami /Jelcza i Kępie/ uczestniczyliśmy w zabawie andrzejkowej w „Planecie” w Charsznicy. Był wodzirej, polonez, pyszne jedzenie, zabawy i… najprawdziwsza wróżka. 😉