Nareszcie wycieczka!!!
Zajechaliśmy aż do ZALIPIA. Zachwytom nie było końca! Pogoda i dobry humor nas nie opuszczały. Odwiedziliśmy Zagrodę Curyłowej, Dom Malarek i Izbę Regionalną oraz lokalny kościół, oczywiście cały w kwiatach. Sami również spróbowaliśmy swoich sił w zalipiańskim rzemiośle kwiatowym. Żal było wracać…